Moon nie jest filmem przeznaczonym dla wielbicieli widowiskowego kina Sience Fiction i nie może liczyć na płynące zewsząd zachwyty ogółu. Przyciąga za to widzów szukających odpowiedzi, a może raczej pytań dotyczących człowieczeństwa. Jako pole do analiz i refleksji udostępnia nam Sama Bella, kontraktowego robotnika pracującego samotnie w księżycowej stacji wydobywczej. Gdy trzyletni okres służby zbliża się do końca, przez przypadek, na skutek wypadku Sam dowiaduje się znacznie więcej niż chciałby wiedzieć, o firmie, bazie, rodzinie i… o sobie.
Dalej spoilerów nie będzie, obraz jest zbyt dobry by psuć potencjalnym odbiorcom klimat i egzystencjalną zabawę. Oczywiście piszę o tym wszystkim nie bez powodu (przy okazji bardzo polecając film), w gruncie rzeczy chciałem wam pokazać Lego w formie znakomitej pracy Rona Hallera, który we własnym zakresie skonstruował klockową wersję łazika (służącego bohaterowi do porusza się po powierzchni Księżyca). Zdjęcia znajdziecie w rozwinięciu.
http://www.mocpages.com/home.php/6202 by Ron Haller
