Dragon Ball to bardzo popularna manga i anime (większość znanych mi (zbliżonych wiekiem) ludzi zna ją praktycznie na pamięć). W Polsce rzesze fanów zyskała głównie za sprawą telewizji RTL7, która podczas pory emisji kolejnych odcinków skutecznie wyludniała wszystkie place zabaw i podwórka. Sam zresztą przyklejałem się do ekranu, a w wolnych chwilach (wypełnianych wyczekiwaniem na epizody) prałem się z kolegami w szkolnych turniejach Tenkaichi Budokai.
Jak się domyślacie Dragon Ball musiał zaistnieć również w formie Lego. I niezależnie od tego czy historię smoczych kul uważacie za wyznacznik wyjątkowości swojego dzieciństwa, czy też macie do Goku (i spółki) stosunek obojętny, zapewne docenicie pracę fana o pseudonimie NickGreat. Dokładność w oddaniu postaci jest naprawdę imponująca. Prywatnie, moim absolutnym faworytem jest „wielki wojownik z Ziemi” Herkules (a tuż za nim plasują się androidy 17 i 18), choć oczywiście z chęcią wszedłbym w posiadanie całej kolekcji figurek. Byłaby ona trochę jak spełnienie dziecięcych marzeń.
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=146373 by NickGreat
