Apple naprawdę potrafi mnie zrozumieć?

Pisałem właśnie dosyć krytyczny tekst na temat nowości, jaką jest iPad mini. Właściwie, to nie tyle chodziło o samo urządzenie (które zapewne będzie powalające), a raczej o problem jak w prywatnym, kompletnym ekosystemie znaleźć dla niego miejsce. W pewnym momencie zatrzymałem się by chwilę nad czymś podumać i system wyświetlił mi w tym czasie podpowiedź. A może odpowiedź. Zawsze pożądałem gadżetów w stylu iście dziecięcym. No proszę, „Starzejesz się”.

Powiązane wpisy: